Zwłaszcza kiedy nasza działalność dopiero raczkuje, zdarza nam się popadać przy okazji jej tworzenia w pracoholizm. Warto zastanowić się nad ty, co w tym czasie nas omija i postawić w naszym startupie na innowacyjne optymalizacje.
Często zaglądasz po godzinach do służbowych maili? A może dostajesz powiadomienia w telefonie o przychodzących wiadomościach? Innowacyjne mobilne technologie mocno uelastyczniły czas pracy, rozciągając go do granic.
Robimy to coraz częściej. Służbowe wiadomości przeglądamy już w drodze powrotnej z pracy, podczas spotkań towarzyskich, wieczorem w domu, przed snem i tuż po przebudzeniu. Nie pozostaje to bez wpływu na nasze zdrowie.
Budzi to po prostu stres, bo w efekcie ani nie jesteśmy w pracy, ani odpowiednio nie wypoczywamy. Wystarczy nawet sama świadomość, że w skrzynce odbiorczej mogą być nowe maile, a my nie jesteśmy na bieżąco. Brak umiejętności odseparowania się od obowiązków służbowych staje się coraz powszechniejszy.
Warto zadbać o warunki współpracy. Można na przykład uzgodnić z szefem godziny, kiedy będziemy dostępni pod mailem.
Cierpią też najbliżsi
Okazuje się, że to nie najlepiej wpływa również na zdrowie osób najbliższych, z którymi mieszkamy pod jednym dachem. Udziela im się nasz stres. W pewnej chwili emocjonalnie wszyscy są w pracy.
Naukowcy zaczęli przyglądać się najbliższemu otoczeniu osób, które mają elastyczne godziny pracy, czyli pracują w zasadzie bez granic. Na dłuższą metę może to wpływać destrukcyjnie na związki – takie przykłady każdy znajdzie na pewno wśród znajomych.
Inną sprawą jest fakt, że to przekłada się na stan zdrowia najbliższych.
Da się odciąć od maili?
Warto zadbać o korzystne i innowacyjne warunki współpracy. Można na przykład uzgodnić z kontrahentami startupu godziny, kiedy będziemy dostępni pod mailem.
Jeśli stałe monitorowanie wiadomości jest niezbędne, powinno to być jasno zakomunikowane podczas rozmowy kwalifikacyjnej, by potem nie czuć się rozczarowanym skrajnie elastycznym czasem pracy.
Źródło: zdrowie.pap.pl