Nauka języków nie musi być nudna – może być przygodą, która otwiera drzwi do nowych możliwości.
W „Twojej szkole” udowadniamy, że każdy może mówić w obcym języku, nawet jeśli po drodze zdarzają się wpadki. Lektorzy inspirują głosem i pasją, a kursanci odkrywają, że nie trzeba być perfekcyjnym, by robić postępy.
O tym, jak wygląda ta misja od kulis, opowiada Kamila Kwiatkowska, koordynatorka projektu.
Co jest fascynującego z Twojej perspektywy w pracy lektora?
Nauka języków sama w sobie jest fascynująca. Żeby ktoś został lektorem, musi najpierw wybrać język, który go naprawdę interesuje i wciąga.
Jeśli trafi się dobry nauczyciel, potrafiący pokazać język w ciekawy sposób – na przykład opowiadając o kulturze i historii danego kraju – to krok po kroku można zanurzyć się w tym świecie.
Decyzja o tym by zostać lektorem to dowód na to, że nauka nie była tylko obowiązkiem, ale prawdziwą pasją. Kursanci, którzy wybierają taką drogę, są dowodem na to, że nauka języka to nie tylko gramatyka i słownictwo, ale przede wszystkim spotkanie z całą kulturą.
Dlaczego niektórym nauka języka przychodzi łatwo, a inni ogromnie się z tym męczą? Istnieje jakiś uniwersalny przepis, by nauczyć wszystkich?
Każdy ma zdolności językowe, ale wiele zależy od podejścia lektora i metod, które stosuje. To one decydują, czy uczeń wejdzie w świat języka z zainteresowaniem, czy zniechęceniem.
Nie wystarczy „wkuwać” słówek. Trzeba znaleźć sens w używaniu języka, a nie tylko w mechanicznej nauce.
Bardzo często spotykam osoby, które uczą się języka latami, a potem boją się odezwać. Uważają, że nie mówią perfekcyjnie i że popełniają błędy. Tymczasem łatwiej otworzyć się wśród native speakerów niż we własnej grupie na studiach. Sama pamiętam, że na uczelni czułam się bardziej oceniana przez rówieśników niż przez obcokrajowców w kraju, gdzie język był urzędowy.
Nie jest łatwo przełamać ten lęk, ale świetnie działa metoda immersji.
Immersja polega na tym, że jesteśmy zanurzeni w języku – otacza nas on wszędzie: na ulicy, w sklepach, w rozmowach z ludźmi. Nie mamy wyjścia, musimy go używać. To bardzo skuteczny sposób na przełamanie lodów i rozpoczęcie nauki, choć wymaga odwagi – trzeba zmienić środowisko i otworzyć się na nowych ludzi.

Twoja Szkoła – nauka języków z Fundacją Twój StartUp
Skąd pomysł na projekt „Twoja Szkoła”?
Pomysł zainicjował Michał Jeziorski, prezes Fundacji Rozwoju Przedsiębiorczości „Twój StartUp”. Chciał rozwinąć szkołę językową, przede wszystkim szkołę języka polskiego, aby wspierać naszych beneficjentów. To osoby, które przeprowadzają się do Polski i potrzebują legalizacji pobytu oraz dodatkowych usług.
„Twój StartUp” takie usługi oferuje, a „Twoja Szkoła” miała być ich naturalnym uzupełnieniem. Szkoła języka polskiego okazała się bardzo przydatna dla cudzoziemców w tej sytuacji.
Wtedy pojawiłam się ja i zdecydowałam się podjąć to wyzwanie, aby projekt rozwinąć.
Dziś nasza oferta kierowana jest już nie tylko do beneficjentów, ale też do klientów zewnętrznych.
Staramy się słuchać osób, które się do nas zgłaszają – jakie mają cele, dlaczego chcą się uczyć języka i ile czasu mogą na to przeznaczyć. W przypadku lektorów zawsze weryfikujemy ich doświadczenie, wykształcenie i praktykę zawodową. Dzięki temu mamy pewność, że uczą u nas osoby kompetentne. Opinie kursantów są bardzo dobre.
Skąd osoba, która chce się uczyć języka, a może już trochę potrafi, ma wiedzieć, od czego zacząć? Jak określić poziom i cel nauki?
Każdy kursant musi wykonać test poziomujący, dostępny na naszej stronie internetowej. To pierwszy krok – pozwala określić, od jakiego poziomu zaczynamy.
Następnie konsultujemy się z klientem, aby poznać jego potrzeby. Umawiamy się również na rozmowę z lektorem, jeśli zachodzi taka potrzeba. Do każdego ucznia podchodzimy indywidualnie.
Na początku kursu lektor dodatkowo sprawdza, czy grupa jest dobrze dobrana: czy uczestnicy mają wspólne cele i czy czują się komfortowo. To bardzo ważne, bo atmosfera w grupie wpływa na efekty nauki. Ostatecznie od kursanta zależy, czy zostanie w danej grupie.
Przygotowujemy również kursantów do egzaminów. Szczególnie osoby ze Wschodu korzystają z kursów przygotowujących do egzaminów państwowych z języka polskiego. Organizujemy zajęcia w formule prób praktycznych – uczeń może powtórzyć materiał, zobaczyć, jak wyglądają poszczególne części egzaminu i przećwiczyć typowe zadania.
Jak utrzymać motywację w nauce języków?
Egzamin to duża motywacja, ale jak na co dzień chcieć się uczyć języków? Mnie samej często brakuje systematyczności – albo czasu, albo chęci.
Warto szukać ludzi, z którymi dobrze się uczymy. Jeśli jeden lektor nam nie odpowiada – próbujemy z innym. Ważne jest środowisko, w którym czujemy się swobodnie.
Najlepiej ustalić stałą godzinę zajęć i trzymać się planu. Regularność to podstawa. Umówione lekcje, nawet gdy jesteśmy gorzej przygotowani, trzymają nas w ryzach.
A śpiewanie piosenek i tłumaczenie tekstów?
Tak, od tego zaczęłam naukę angielskiego! W gimnazjum wciągnęła mnie muzyka rockowa i chciałam wiedzieć, o czym śpiewają.
Szukałam tłumaczeń w internecie – nie zawsze najlepszych, ale to była świetna zabawa. Warto łączyć muzykę z nauką języka, pamiętając o wiarygodnych źródłach.

Indywidualnie czy w grupie? Edukacja w Twojej Szkole
Jesteśmy przyzwyczajeni, że szkoła to teoria, gramatyka i nuda. Czy „Twoja Szkoła” też jest taką szkołą?
Na pewno nie 😊 W „Twojej Szkole” odchodzimy od sztywnego systemu. Program zajęć jest dopasowany do potrzeb grupy i celów kursantów.
Każdy konspekt tworzony jest od podstaw przez lektora. Zawiera treści, które interesują uczniów i odpowiadają na ich cele językowe. Na zajęciach oprócz rozmów pojawia się muzyka, filmy, teksty do tłumaczeń. Jeśli grupa chce, mogą być też piosenki czy wiersze.
Tworzymy kursy 24-lekcyjne, a każda lekcja trwa 90 minut. Po każdym kursie rozsyłamy ankiety, by zebrać opinie kursantów i wprowadzać ulepszenia. Dzięki temu lektorzy dostają feedback i mogą dostosowywać zajęcia.
Co daje nauka w grupie, a co lekcje indywidualne?
Praca w grupie to nie tylko język, ale i znajomości. Kursanci zyskują wsparcie, motywację i często przyjaciół. Pojawia się zdrowa rywalizacja – tempo innych zachęca do własnego rozwoju.
Grupa to także wymiana pomysłów i materiałów. Nawet poza zajęciami kursanci wspierają się wzajemnie. Lektor pełni rolę przewodnika i często mentora, a czasem nawet coacha.
Zajęcia indywidualne są dla osób, które wolą pracować we własnym tempie. Taki kurs jest bardziej elastyczny, a progres często szybszy niż w grupie. To dobre rozwiązanie dla osób nieśmiałych lub tych, które chcą w pełni dopasować grafik i treści do siebie.
Świetny lektor, czyli jaki?
Jakie cechy powinien mieć lektor?
Przede wszystkim powinien być empatyczny i otwarty na ludzi. Trudno pracować z osobą, która nie lubi kontaktu i jest zamknięta na nowe doświadczenia.
Nauka języka to nie tylko gramatyka czy słownictwo. To także rozmowy o kulturze, życiu i codzienności. Dlatego lektor musi umieć słuchać, rozmawiać i dostosowywać się do potrzeb grupy.
Jeśli ktoś trzyma się tylko starego podręcznika i nie dopuszcza innych tematów, pojawia się zgrzyt. Dobry lektor powinien być opanowany, elastyczny i gotowy do dyskusji – również na ambitne tematy. Dzięki temu język żyje, a uczniowie rozwijają się szybciej.
A jeśli lektorzy języków chcieliby dołączyć do projektu „Twoja Szkoła”, jak wygląda to formalnie? Muszą mieć działalność gospodarczą?
Nie, nie muszą. Jeśli chcą rozwijać własny startup związany z nauką języków, mogą to zrobić u nas – w Fundacji Rozwoju Przedsiębiorczości „Twój StartUp”. Dzięki temu świadczą usługi dla różnych klientów i nie są ograniczeni.
Część lektorów pracuje w innych szkołach językowych, ale u nas mogą dodatkowo prowadzić zajęcia w elastycznych godzinach. Jeśli nie mają działalności, mogą rozliczać się bezpośrednio przez fundację. To ogromne ułatwienie.
Elastyczność jest tu dużym plusem – zarówno dla lektorów, jak i dla uczniów.
Na blogu „Twojej Szkoły” piszemy o tym, że język to coś więcej niż słówka i gramatyka – to także kultura, ludzie i ich historie.
Pokazujemy, jak lektorzy inspirują kursantów i zamieniają lekcje w spotkania pełne życia. To przestrzeń, w której dzielimy się doświadczeniem nauki bez nudy i bez presji perfekcji. Dobry lektor wie, że język ma przede wszystkim łączyć, a nie oceniać.
Chcesz mówić w obcym języku? Zapomnij o perfekcji!
Sama jesteś lektorką, znasz już angielski perfekcyjnie?
Myślę, że nigdy nie osiągniemy pełnej perfekcji w nauce języka. Nawet świetni uczniowie, którzy zdali egzaminy, czasem boją się odezwać, bo uważają, że nie są tak dobrzy jak native speakerzy. Lepiej odpuścić perfekcjonizm – wtedy nauka wchodzi szybciej i naturalniej.

A co z akcentem? Dla wielu osób to duży kompleks.
Akcent nie powinien być przeszkodą. Na studiach mówiono nam: lepiej pozostać przy swoim akcencie niż udawać cudzy. Próby „papugowania” brzmią nienaturalnie. Najważniejsze, by być sobą i mówić – nawet z akcentem.
A jeśli zdarzy się wpadka, np. przejęzyczenie?
Trzeba podejść do tego z dystansem. Lepiej się pośmiać, niż stresować. Uczymy się na błędach – w języku, ale też w biznesie. Odwaga, otwartość i poczucie humoru są ważniejsze niż bezbłędność.
